Wydawnictwo Oficyna
Strona główna Dziennik Muzyczny
Wydawnictwo Oficyna Kompozytorzy Dziennik Muzyczny Recenzje Instytut Neuronowy Do pobrania Krótki opis Kontakt

A+A-
 

     

Poprzednie 

Następna

Koszalin, 03. 10. 2011 r.

 

 

 

Muzycy, szczególnie w Polsce dzielą epoki na przedszopenowską i szopenowską. Nie rozumieją, że jedynie Chopin żył w epoce szopenowskiej. A to, co jest teraz, to epoka postszopenowska. Ale nie warto ich uświadamiać, gdyż są jak ludzie zapiekli, prędzej zabiją obiekt swego uwielbienia, niż zrozumieją, że ich uwielbienie jest objawem choroby.

 

Gdy ludzie zrozumieją, że zmarnowali swój kredyt na krótkie wiadomości tekstowe, które wysyłają wszyscy, zaczynają patrzeć po ścianach z obrażoną miną, że to Świat ich oszukał, a przecież całe życie,to oni próbowali Świat oszukać. I takim ludziom mówić, że nie żyją w epoce Chopina, to zabierać im resztki nadziei.

 

Najgorsze jest to, że ci, którzy żyli obok Chopina, nawet nie wiedzieli, jaką mają epokę. Ciekawostką jest także i to, że nawet Chopin tego nie wiedział. Wyobraźcie sobie, gdyby ktoś go zapytał: „Czy Pan wie, że żyje w epoce Chopina?”. Odpowiedź mogłaby być chyba tego typu: „Raczej z trudem przekonuję samego siebie, że żyję. Już sama świadomość, że żyję, mi wystarcza.”. Zatem co chcecie odebrać naszym biednym muzykom? Tęże właśnie świadomość, że żyją? Skoro żyją tylko wtedy, gdy żyją w czasach Chopina.

 

 

Andrzej Marek Hendzel

 

Do góry